wtorek, 14 kwietnia 2009

Bibliografia


  • Teofil Wojeński, Humanizm, [w:] T. Wojeński, Historia literatury polskiej, Spółdzielnia wydawnicza Wiedza, Warszawa 1947, s. 28-34.
  • Tenże, Humanizm w Polsce, [w:] Tamże, s. 35-60.
  • Jerzy Ziomek, Humanizm, [w:] Jerzy Ziomek, Renesans, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1973, s.15-20.
  • Tenże, Erazm z Roterdamu, [w:] Tamże, s.26-28.
  • Tenże, Geneza renesansu w Polsce, [w:] Tamże, s.29-37.
  • Tenże, Drukarstwo, [w:] Tamże, s. 38-52.
  • Tenże, Literatura schyłku wieku,[w:] Tamże, s. 405-438.
  • http://pl.wikipedia.org/wiki/Miko%C5%82aj_Rej
  • http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Kochanowski_(poeta)
  • http://pl.wikipedia.org/wiki/Renesans#Humanizm

  • http://www.webmedia.pl/szym0n/barok/portrety_r3.html

  • http://www.wsp.krakow.pl/whk/zabytki/k_pultuski.html
  • J. Niedźwiedź, Prądy kulturowe i filozoficzne, [w:] red. A. Skoczek, Historia literatury polskiej w dziesięciu tomach. Tom II Renesans, Bochnia – Kraków, s. 39-44, 61-81
  • M. Hanczakowski, Resnesans, [w:] M. Hanczakowski, M. Kuziak, A. Zawadzki, B. Żynis, Dzieje literatury w epokach. Od antyku do współczesności,.Bielsko – Biała, 2003, s. 61 – 83.
  • www.zamosc.wonder.pl/zamoyski
  • http://www.it.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Frycz_Modrzewski
  • http://www.forumakad.pl/archiwum/2001/02/images/000_1.png&imgrefurl=http://www.forumakad.pl/archiwum/2001/02/artykuly/19-pomniki_uczonych_polskich.htm&usg=__p-5tBM1RtCt0kaaRvdlh5UqKC_Q=&h=561&w=380&sz=73&hl=pl&start=8&tbnid=gH3vX57S_W8NnM:&tbnh=133&tbnw=90&prev=/images%3Fq%3DGrzegorz%2Bz%2BSanoka%26gbv%3D2%26hl%3Dpl%26sa%3DG
  • de.wikipedia.org
  • http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/30/Holbein-erasmus.jpg&imgrefurl=http://uczenzklasa.gazeta.pl/tegie.glowy/&usg=__j8NpoRZUicQMrsKXfnIKm-3amDw=&h=1145&w=809&sz=123&hl=pl&start=2&tbnid=nNyOPdcwum1-vM:&tbnh=150&tbnw=106&prev=/images%3Fq%3Derazm%2Bz%2Brotterdamu%26gbv%3D2%26hl%3Dpl%26sa%3D
  • www.polskiedzieje.pl/zdjecia/slawni_dlugosz.jpg
  • www.encyklopedia.servis.pl/commons/thumb/b/bd/Andrzej_Frycz_Modrzewski.jpg
  • www.pta.edu.pl/orion/news/11208/kopernik9.jpg
  • www.img.interia.pl/encyklopedia/nimg/hozju_s.jpg
  • www.univ.gda.pl/~literat/skarga/skarga.jpg
  • www.gim18.bialystok.pl/fotografie/batory/obrazki/batory.jpg
  • www.upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/e/eb/Akademia_Krakowska.jpg

Kryzys polskiego humanizmu


O schyłkowej części humanizmu można powiedzieć jako o tej, przystosowanej do potrzeb kościoła. Właściwy kryzys reformacji nadszedł w chwili, kiedy Hozjusz skłonił Zygmunta Augusta do przyjęcia w 1564r. postanowień soboru trydenckiego.

Co nie zmienia oczywiście fakty, że należy zaznaczyć jedną rzecz – kryzys oznacza przede wszystkim to, że znakomity dorobek został powielony, przekształcony, ale koniec XVI w. przynosi także znakomite dzieła, na miarę Kochanowskiego czy Reja. Jak pisze Jerzy Ziomek „przejście z renesansu do baroku nie jest przełomem gwałtownym, lecz stopniowa ewolucją”.

Dotąd centrum humanizmu był Kraków, który traci na znaczeniu, na rzecz Warszawy.
Dwoma odznaczającymi się postaciami tegoż okresu byli Jan Zamoyski i Stefan Batory, którzy podjęli świadome i ambitne zadania mecenasowskie.
Zamoyski zamierzał powołać krakowskie Kolegium Królewskie, jednak gdy zostało mu to poniekąd uniemożliwione (celem kolegium miało być przeciwstawienie się Uniwersytetowi), założył w Zamościu Akademię.

Co ciekawe właśnie w okresie schyłkowym, bardzo ożywiło się życie umysłowe na Pomorzu a w całym kraju znacznie wzrosła liczba kolegiów. W Wilnie dzięki Batoremu, kolegium zostało podniesione do rangi Akademii, co świadczy o wysoki poziomie uczelni.

Przejdźmy teraz do kultury teatru w schyłkowej części humanizmu. Otóż poważny wkład do tej dziedziny wnieśli jezuici, co nie jest równoznaczne z tym, że dramat tego okresu przedstawia jedynie kontrreformacyjne spojrzenie zakonników. Teatr jezuicki wzorował się na tradycjach teatru ludowego, co miało swoje odzwierciedlenie w komicznych INTERLUDIACH (ich zadaniem było budzenie wątpliwości dotyczącej zwierzchności zakonnej, co ułatwiał fakt, iż nie były one łacińskie, a ich treść daleka od poważnej) i INTERMEDIACH ( utwory muzyczno-wokalne, streszczenia wybitnych utworów w języku ojczystym dla ludzi nieznajacych łaciny).
Zaznaczyć należy, że dramatopisarze końca XVI w. nie wszyscy byli bezpośrednio związani z teatrami wyznaniowymi.
Wpływ zakonu jezuitów potwierdza jak wielki wpływ na kraj po raz kolejny ma Kościół. Dodać należy także, że szkoły zmieniają swoje nastawienie na wychowanie światłego obywatela kraju, ale chcą aby ich wychowankowie byli fanatycznymi obrońcami kościoła katolickiego. Można więc powiedzieć, że powstaje nowy rodzaj humanizmu, mianowicie humanizm chrześcijański.

Jednak Kościół i jego wpływ nie jest jedyną przyczyną zmierzania ku końcu epoki wielkich myślicieli. Nie może obejść się bez echa to, że w momencie kiedy większość europejskich krajów rozwija swoją gospodarkę i zmienia ustrój na kapitalistyczny, w Polsce oba te czynniki upadają. Powodem takiego stanu rzeczy jest zdominowanie przez szlachtę rynku towarowego oraz ogromna liczba przywilejów, które otwierały szlachcie drogi, ale coraz bardziej krępowały jakiekolwiek ruchy mieszczaństwu. Dodatkowo szlachta po zdobyciu zdecydowanej przewagi w państwie popada w absolutną skrajność- przepija się, przejada. Dodatkowo zanika ogólne zainteresowanie wiedzą.
W kraju pogorszyła się także równowaga polityczna, panująca w chwili kiedy humanizm wkraczał do Polski. Aktualnie krajem wstrząsają nieustannie walki z kozaczyzną, Szwedami i Moskwą.

W latach dziewięćdziesiątych XVI w. pojawia się nowa odmiana dramatu: komedia rybałtowska/sowizdrzalska. Jest ona wyraźnym efektem przełomu pomiędzy epoką renesansu a baroku.

Jak zostało wcześniej wspomniane, jest niezmiernie trudno rozgraniczyć za pomocą dat koniec renesansu i początek baroku. Odpowiedzią na pytanie dlaczego tak się dzieje, może być to, że właściwie różnice widzimy w twórczości pisarzy, w zachowaniu ludzkim, w sytuacji ekonomicznej kraju.

Zaczynając od twórczości pisarzy, zauważyć należy to jak bardzo zmienia się ich świadomość.
Znamiennym przykładem autora przejawiającego kryzys epoki jest Sebastian Fabian Klonowic. Ów kryzys zauważalny jest już w jego pierwszym utworze żegnającym znakomitego twórcę i samą epokę, Pt. „Żale nagrobne na ślachetnie urodzonego i znacznie uczonego męża, nieboszczyka pana Jana Kochanowskiego”.
W innym swoim poemacie, Pt. „Victoria deorum”, napisanym po łacinie, Klonowic opisuje w sposób alegoryczny walkę człowieka chrześcijańskiego i jego możliwym zwycięstwie nad grzechem.
O samym autorze można mówić jako o poecie mieszczańskim. Ma to potwierdzenie nie tyle w jego pochodzeniu, ale przede wszystkim w tematyce jego utworów, która dotyczyła głównie tej klasy społecznej.

Innym poetą tworzącym w okresie kryzysu humanizmu, ale wartemu zwrócenia uwagi , był Szymon Szymonowic. Studiował na Akademii Krakowskiej, przyczynił się do stworzenia w Zamościu Akademii. Zamoyskiemu zawdzięcza wyrobienie tytułu poety Jego Królewskiej Mości. Debiut Szymonowica nie należy do znakomitych dzieł, czego nie można powiedzieć o tragedii jego autorstwa Pt. „Casus”. Przedstawione są tam postać Józefa z Księgi Rodzaju, lecz nie całe jego dzieje, ale jedynie epizod uwodzenia bohatera przez żonę Putyfara. Jego dalsza twórczość obejmuje głównie tematy okolicznościowe, patriotyczne,biblijne.Za najwybitniejsze dzieło Szymonowica uważane są „Sielanki”, a szczególnie najwybitniejsza z nich nosząca tytuł „Żeńcy”. Należy jednak pamiętać, że sielanki nie są realnym odzwierciedleniem życia na wsi. Charakterystycznym dla tych utworów jest to, że nie próbują one odpowiedzieć jednoznacznie, gdzie właściwie ów upragniona i przedstawiona idylla się znajduje.



Kolejni twórcy i ich utwory przejawiają już zdecydowanie inne spojrzenie na świat, inną rzeczywistość, dlatego można powiedzieć, że Szymon Szymonowic zamyka epokę humanizmu w Polsce.

Rozwój polskiego humanizmu

Właściwy rozwój humanizmu w Polsce datuje się na koniec wieku XV i początek XVI (czas kiedy humanizm we Włoszech wchodził w fazę schyłkową). Jest to okres wzmożonej komunikacji Polaków z humanistami z innych krajów, Włochy nadal pełnią funkcję stolicy humanizmu gdzie uczęszcza się na studia, skąd przywozi się do kraju znakomite dzieła.

Wszystko to ułatwione zostaje dzięki rozwojowi druku.

W epoce renesansu powstał druk; pierwszy wędrowny warsztat pojawił się w Polsce w 1473r. Był to warsztat Bawarczyka Kaspra Straubego, który przez cztery lata wykonywał prawdopodobnie zamówienia bernardynów krakowskich. Pierwsze zdania polskie, jakie pojawiły się w druku, wyszły spod wrocławskiej prasy Kaspra Elyana. Wydane tu w 1475r. Statua synodalia episcoporum Vratislaviensium uzupełnione zostały polskim tekstem Ojcze nasz, Zdrowaś Mario i Wierzę z Boga. Historię nieprzerwaną polskiego drukarstwa rozpoczyna rok 1503. Wtedy to do Krakowa przybył z Metzu Kasper Hochfeder i założył drukarnię, w dwa lata potem przejętą przez Jana Hallera. Z tego warsztatu wyszedł tzw. Statut Łaskiego, na którego czele umieszczono tekst Bogurodzicy. Drukarnia Hallera na pewien czas zmonopolizowała przedsięwzięcia wydawnicze. Zaopatrywała duchowieństwo polskie w druki liturgiczne, pracowała na rzecz Akademii Krakowskiej. Ztego warsztatu wychodziły scholastyczne podręczniki uniwersyteckie. Można spojrzeć na rozwój przedsiębiorstw drukarskich jako na przejaw rozwoju wczesnej fazy kapitalizmu w Polsce, ale dzieje drukarstwa wydają się znacznie istotniejsze jako pośredni dokument rozwoju i walki gustów i przekonań ideowo- artystycznych.
Druk jest sojusznikiem polszczyzny, ponieważ impresorzy we własnym interesie starali się zaspokoić głód słowa w języku polskim oraz powstający rynek księgarski, obejmujący terytorium całego państwa. Sprzyjał on ujednoliceniu norm ogólnopolskiego języka literackiego. Dziedziną, w której praktyka drukarska odegrała rolę decydującą, była ortografia polska.
Rozwój drukarstwa wpłynął także na rozwój form piśmienniczych w Polsce. Rozkwita polska publicystyka i literatura polityczna. Jest to jednak przede wszystkim okres, kiedy język polski bierze górę nad językiem łacińskim.

Wybitnym polskim myślicielem, publicystą i moralistą był Andrzej Frycz Modrzejewski. Niezwykle interesujące w jego osobie jest to, że nie dość że był wykształconym humanistą, był zarazem gorliwym wyznawcą chrześcijańskich zasad moralnych. „Surowo i bezwzględnie potępia przejawy niesprawiedliwości społecznej, krzywdę dziejącą się w Polsce mieszczanom (…) a bardziej jeszcze chłopom (…).” Modrzejewski swoje poglądy przedstawił w broszurach pisanych w łacinie.

Innym znaczącym pisarzem polskim był Łukasz Górnicki, który zasłynął dziełem Pt. „Dworzanin Polski”. We wspomnianym utworze opisane jest, mało realne, życie towarzyskie tytułowego dworzanina. Przerobił on także, na użytek polski, utwór Baldassare’a Castiglione „Dworzanin”, którego treść przekracza ramy nakreślone przez tytuł. Modrzejewski próbuje narzucić czytelnikowi swój pogląd, zgodnie z którym najlepiej czci się Boga służąc ideałom dobra, piękna i miłości bliźniego.

Jeżeli chodzi o inny typ literatury, mianowicie literaturę piękną, rozwija się ona na bardzo wysokim intelektualnie i estetycznie poziomie, o czym świadczą dzieła wielu wybitnych twórców.

Pierwszym z nich jest Mikołaj Rej. Rej jest uważany za mistrza opisu literackiego. Nazwany jest Brueglem polskiej literatury, z powodu wyjątkowej wyobraźni malarskiej. Porównywany jest do Erazma z Rotterdamu, Franciszka Rabelais i Michała de Montaigne'a. W jego światopoglądzie charakterystyczne jest przekonanie, iż język polski jest wystarczającym do porozumiewania się z Bogiem. Dzięki jego literaturze, naświetla się to jak bardzo rozprzestrzeniła się kultura humanistyczna w Polsce. Okazuje się bowiem, że nie trzeba znać łaciny aby móc czytać znakomite dzieła, nie jest również konieczne wyjeżdżanie do Włoch aby móc się spotkać ze znakomitą sztuka czy kulturą, gdyż w Polsce nie tylko dwór królewski ale i dwory magnackie stały się ośrodkami humanizmu. Ponieważ okres twórczości Reja przypada na czas najgorętszych walk z duchowieństwem, jego literatura w jednoznaczny sposób dotyka tego problemu. Bezpośrednim tego przykładem jest satyra Pt. „Krótka rozmowa między trzema osobami, panem, wójtem i plebanem, którzy i swe i innych ludzi przygody wyczytają, a takież i zbytki i pożytki dzisiejszego świata”. W tejże satyrze zostaje wypowiedziana surowa krytyka zmaterializowaniu społeczeństwa. Utworem Reja o tematyce świeckiej jest „ Wizerunek własny żywota człowieka poczciwego”, który jest poematem dydaktycznym pisanym trzynastozgłoskowcem. Poemat ten traktowany jest jako obszerny opis codziennego życia szlachty.

Jan Kochanowski postrzegany jest jako wybitny poeta polski epoki renesansu, sekretarz królewski. Był przedstawicielem filozofii eklektycznej – stoicyzmu, epikureizmu, renesansowego neoplatonizmu i głębokiej wiary w Boga, łącząc tradycję antyku i chrześcijaństwa. Godnym uwagi jest to, że to Kochanowski właśnie odegrał znaczącą rolę w procesie unarodowienia się polskiej literatury humanistycznej (stworzył poezję narodową która odpowiadała poziomowi ówczesnej literatury humanistycznej). Kochanowski był głównie lirykiem, stąd też jego fraszki, którym sam autor przypisywał ogromne znaczenie, ale i pieśni. Pieśni, jako utwory dłuższe i o wyłącznie poważnej treści, autor zebrał w zbiór liczący 49 utworów. Jednak wszystkie jego utwory głoszą główną zasadę, zgodnie z która nie bogactwo czy powodzenie są podstawą szczęścia, ale czyste sumienie. Utworem wartym zaznaczenia jest różniąca się znacznie od innych, „Pieśń świętojańska o Sobótce”. Jej geneza ściśle łączy się ze zwyczajem obchodzenia nocy świętojańskiej. Oprócz tego znanymi i cennymi utworami Jana Kochanowskiego są „Treny” poświęcone śmierci córki autora – Urszulki, ceniony na całym świecie zbiór liryk Pt. „Psałterz Dawidów”.



Znakomitym twórcą był również Mikołaj Sęp – Sarzyński, który choć zmarł w bardzo młodym wieku (miał 31 lat) pozostawił skromny ilościowo ale bogaty pod względem treści, dorobek literacki. Jego utwory odznaczają się kunsztowną formą i głęboką, wzruszającą treścią, np. „sonety”.

W dobie rozwoju retoryki nie można zapomnieć o wybitnym kaznodziei i publicyście – księdzu Piotrze Skardze. Napisał wiele utworów polemizujących i zwalczających reformację. Do literatury przeszedł głównie jako autor „Kazań sejmowych”. Przedstawiają one poglądy stronnictwa katolickiego w senacie.

Jeżeli chodzi o sztukę, artyści tego okresu wracali do klasycystycznych wzorców w malarstwie, rzeźbiarstwie i architekturze. Sztuka związana z religią chrześcijańską wciąż była dominująca, ale historie i wizerunki przedstawione w dziełach sztuki przejawiały tendencje do wysławiania człowieka i rzeczy doczesnych. Wzrost wartości indywidualizmu, a co za tym idzie coraz większa liczba zamówień indywidualnych sprawiły, że powrócono do malowania portretów- gatunku malarstwa, który prawie znikną w średniowieczu. Takie zainteresowanie chwilą obecną sprawiło, że realizm stał się równie ważny jak symbolizm. Aby nadać obrazom charakter bardziej trójwymiarowy, artyści renesansowi rozpracowali matematyczne prawa rządzące perspektywą.

Tak czy inaczej, o humanizmie w Polsce nie można powiedzieć jako o kopii tego z zachodu. Dodatkowo nie można pominąć fanatycznego „erazmizm” w Polsce. Było to zjawisko wywołane zafascynowaniem postacią Erazma z Roterdamu, który miał swoich zwolenników na uniwersytecie, w kręgach mieszczaństwa, na dworze królewskim, wśród polskich magnatów. Co ciekawe-kult Erazma (który niewątpliwie jemu samemu schlebiał) łączył ludzi różnych klas społecznych, co wydawałoby się niemożliwe.

Początek humanizmu w Polsce


Humanizm, jak wiadomo, ma swój początek we Włoszech. Chcąc uzyskać odpowiedź na pytanie o jego początek w Polsce, należy skupić się na stosunkach polsko – włoskich.

Wspomniane kontakty datują się na 1424r., kiedy na koronacji królowej Sonki w Krakowie wystąpił włoski humanista Francesco Filelfo, popisując się przed zacnym gronem, bo koronowanymi gośćmi Jagiełły, kunsztowną zapewne i uczoną oracją. Był to właściwie list pochwalny dla Władysława Jagiellończyka z okazji jego zwycięstwa w 1443 r. z Turkami.
Niezaprzeczalnie bezpośrednimi kontaktami większej społeczności, aniżeli tej z królewskiego otoczenia, były podróże humanistów. Takimi gośćmi w Polsce byli m.in. Filip Buonaccorsi czy Kallimach. Zaznaczyć należy, że właściwie pobyt Killimacha w Polsce był przypadkowy. Otóż był on zmuszony do ucieczki przed papiestwem z Rzymu a schronienie znalazł w Polsce, na dworze arcybiskupa lwowskiego Grzegorza z Sanoka. Jest to postać godna uwagi, gdyż w pewnym stopniu przejawiająca postawę humanistyczną. Nie licząc faktu, iż pisywał epitafia, mowy pogrzebowe czy komedie na wzór Plauta, zaznaczyć należy, że podróżował do Włoch. Stamtąd wyniósł ogładę humanistyczną, po czym został bakałarzem Akademii Krakowskiej, a pamięć po nim pozostała jako o „ troskliwym opiekun szkoły katedralnej i mecenasie.”
Podobnie znaczące stały się wyjazdy Polaków do Włoch. Przykładami Polaków podróżujących do stolicy humanizmu są
Jan Długosz był w Bazylei, miał kontakty z włoskimi humanistami, zbierał we Włoszech dzieła rzymskich historyków.
Jan z Ludziska z Włoch przywiózł kult humanistycznej retoryki i odpisy dzieł antycznych. (Nie można zapomnieć o ty, żeretoryka i oratorstwo były tymi dziedzinami, poprzez które najwcześniej objawiły się nowe gusty i nowe normy literackie.)
Piotr Gaszowiec (uczeń Jana z Ludziska)profesor wydziału lekarskiego Akademii Krakowskiej, znany był z mów wzorowanych na humanistycznej retoryce, jakie wygłaszał w imieniu miasta i uniwersytetu, co wyniósł z wcześniejszych podróży.

Niezmiernie ważnym centrum rozwoju kultury humanizmu w Polsce, stała się, wspomniana wcześniej, Akademia Krakowska.
Akademia Krakowska – XVI w. została założona przez Kazimierza Wielkiego w 1364r. Początkowo miał być to uniwersytet o profilu prawniczym. Jednak z czasem rozpoczęto tu również nauki na kierunku teologii, tak więc w XVw. Była to uczelnia o charakterze uniwersytetu średniowiecznego. Teologia była więc najważniejszą dyscypliną naukową, ale nie jedyną. Coraz istotniejszą rolę zaczęły odgrywać tzw. ARTES LIBERALES – sztuki wyzwolone. Składały się na nie dwa zespoły nauk: trivium (gramatyka, retoryka, dialektyka) i quadrivium (arytmetyka, geometria, muzyka, astronomia). Z czasem zaczęły się one autonomizować i uniezależniać.
Już od 1419r. istniała w Akademii Krakowskiej katedra retoryki. Nieco później powstała katedra poetyki. Wykładano utwory pisarzy antycznych m. in. Cycerona.
Zasadnicze zmiany nastąpiły w latach 90. XVw., kiedy to pojawiła się nowa kadra wykładowców, fascynowanych kulturą i literaturą antyczną. W Tyma czasie powstało wiele podręczników stylu i wymowy łańskiej.
Pierwsze trzydziestolecie XVIw. zaznaczyło się w Akademii Krakowskiej wzmocnieniem tendencji humanistycznych. Z murów uczelni wyszła pierwsza grupa humanistycznych poetów. Jan Danyszek i Jan z Wiślicy - uczniowie Pawła z Krosna. Sława uniwersytetu jako znaczącego ośrodka literatury i nauk rosła, dlatego ściągali tu znani humaniści północnoeuropejscy: Joachim Vadianus, Walenty Eck, Jan Hadelius.
W latach dwudziestych rozwinęły się studia grecystyczne i hebraistyczne. W ten sposób studenci mogli realizować humanistyczny ideał homo trilinguis – człowieka trójjęzycznego (tzn. łacina, greka, hebrajski), mogącego prowadzić badanie filologiczne zarówno nad literaturą antyczną, jak i Biblią. Właśnie w tym okresie studiowali tu m. in. Andrzej Frycz Modrzewski, Stanisław Hozjusz, Stanisław Orzechowski i Marcin Kromer, nieco później Jan Kochanowski, Piotr Skarga, Stanisław Grodziecki i Jakub Wujek.

W tymże pierwszym okresie rozwoju humanizmu w Polsce, który jak można zauważyć przebiega w pełni, powstaje wiekopomne dzieło Mikołaja Kopernika pt. „O obrotach ciał niebieskich”. Praca ta stała się momentem zwrotnym dla nauki i spojrzeniu na nią.
Nie bez znaczenia dla Polski stała się także praca polskiego humanisty Jana Ostroróga. Prezentował on typowe spojrzenie humanistyczne w sferze publicystyki. W swoim dziele pt. „Monumentum … pro Republice ordinatione” („Memoriał o naprawie Rzeczpospolitej”) zawarł koncepcje umocnienia władzy monarszej i uniezależnienia państwa od Kościoła. W okresie około 1520 r. zabroniono przywożenia do Polski dzieł Marcina Lutra. Było to spowodowane zdecydowanie zmniejszonym wpływem Kościoła na kraj, a także popularyzacją luteranizmu (który na Pomorzu miał wielu zwolenników).

Jeżeli natomiast chodzi o rozwój literatury w Polsce w pierwszej fazie humanizmu, należy zaznaczyć wpływ dwóch twórców, tj. Klemensa Janickiego i Mikołaja Hussowskiego.
Klemens Janicki był synem chłopskim, który z łac. nazwał się Janicjuszem. Zdobył on dyplom doktorski w Padwie, a jego twórczość ceniona była nie tylko w Polsce ale i na arenie europejskiej. Charakterystycznym stał się jego bardzo indywidualny styl, mianowicie niesamowicie szczerze pisze o sobie samym ( czego potwierdzeniem jest np. elegia egotyczna „O sobie samym do potomności”). W jego utworach na szczególną uwagę zasługuje urok, jaki poeta tworzy wokół nastroju melancholii.
Mikołaj Hussowski z kolei ustępuje wcześniej wspomnianemu Janicjuszowi pod względem kultury poetyckiej, natomiast w kwestii oryginalności utworów, ich role się zmieniają. Mianowicie jego utwory są w znacznym stopniu zbliżone do życia polskiego, co wyraźnie zaznaczone zostało np. w utworze pt. „Poemat o żubrze” przedstawiającym polowanie na zwierza. Jego poezję charakteryzują liczne dygresje liryczne na temat patriotyzmu autora.

Historyczny zarys sytuacji w Polsce podczas początkowej fazy rozwoju humanizmu

Humanizm w Polsce, jak i wielu innych krajach, rozwija się z końcem XV w. Dzięki niedawno zawartej unii z Litwą, zwycięstwem pod Grunwaldem (1410r.), objęciem w posiadanie brzegów Bałtyku na mocy pokoju toruńskiego ( 1466r.) Polska rozwija swoje granice, zapewnia sobie długotrwały pokój i staje się potężnym państwem na arenie międzynarodowej. Polepsza się dzięki temu sytuacja materialna społeczeństwa, gdyż pojawia się możliwość eksportowania zboża za granicę drogą wodną. Niestety ów poprawa sytuacji gospodarczej, jest ograniczona głownie dla jednej klasy społecznej – szlachty polskiej.

Szlachta polska przekształca się ze stanu rycerskiego na stan ziemiański. Powoduje to obniżenie siły militarnej kraju, ale i rozwój kultury. Szlachta mając zapewniony spokojny byt znajduje więcej czasu na zaspakajanie potrzeb intelektualnych. Należy w tym miejscu zaznaczyć stosunki szlachecko – królewskie. Szlachcice od czasów Ludwika Węgierskiego walczy z samym królem i możnowładztwem o wyłączne wpływy w kraju. Ostatecznie wygrywa szlachta w 1505 r. kiedy w Radomiu zostaje uchwalona konstytucja „Nihil Novi” stwierdzająca, „że królowi nie wolno nic nowego postanowić bez zgody senatu i izby poselskiej”. Konkurencją staje się jednak wykształcenie i życie dworskie. Od czasów królowej Bony dwór królewski pełen jest ludzi wykształconych, co równoznaczne jest z tym, że jeżeli nie chce się doświadczyć ujmy na honorze przebywając tam, należy prezentować wysoki poziom wiedzy. Oczywistym tego skutkiem staje się nieposkromiona chęć zdobywania przez szlachtę wiedzy.

Rozwój humanizmu na świecie

W XVw. rozwinęły się systematyczne studia nad kulturą grecką i rzymską jako odrębna dyscyplina, już autonomiczna i niezależna od teologii . Były to studia językowe – stylistyczne i literacko – antykwaryczne, które z czasem pojawiają się i na uniwersytetach pod nazwą humaniora, wypierając po części tradycyjne schematy i metody: jeśli scholastyka i dialektyka nie ustąpią miejsca retoryce i gramatyce, to przynajmniej będą się musiały liczyć z inną konkurencją. Większość uniwersytetów, które były znakomitsze w przeszłości, niechętnie wyrzekały się dawnej sławy ostrzej zwalczały nowinki humanistyczne, np. paryska Sorbona.
Humanizm rozwija w sposób znakomity kunszt języka, co z czasem przeradza się w jego kult.
Kult języka był kultem retoryki i gramatyki, których najdoskonalsze wzory odnajdywano w łacinie (antycznej)i grece. Norma najszczytniejsza była praktyka pisarska Cycerona. Pisać i mówić po łacinie jak cycero było marzeniem humanistów. Odstępstwa od ideału cycerońskiego bywały tępione i piętnowane – szczególnie w XVI w. – jako wykroczenia przeciw dobremu smakowi. Opozycja przeciw swoistemu terrorowi cyceronistów przyszła z północnej Europy.
Jej czołowym przedstawicielem był Erazm z Rotterdamu (1467 – 1536), najwybitniejszy umysł XVI w. Zaniepokojony stanem kościoła głosił potrzebne reformy, ale odmówił poparcia luteranizmowi, zniechęcony napastliwym i gwałtownym tonem wystąpień Lutra. Cale życie poświęcił głoszeniu pokoju chrześcijańskiego perswazji i próbom pogodzenia zwaśnionych stron. Naraził się zarówno kościołowi jak reformacji. Tępił obskurantyzm scholastyki i zwalczał bezduszny formalizm humanizmu. Był koryfeuszem prądu zwanego irenizmem (gr. Eirene – pokój), który przeklinał twórczość wielu wybitnych pisarzy XVI w., wśród nich Modrzewskiego, Kochanowskiego i który zyskiwał uznanie, choć nie zawsze skutecznie wielu polityków i mężów stanu.
Humanizm Erazma był otwarty i egalitarny. Oburzał go pogląd wytwornych znawców antyku, którzy po łacinie pisali, ale aby nie znieważyć świętego sakramentu tego języka nie chcieli się nim posługiwać w mowie potocznej. Dla upowszechnienia kultury humanistycznej, Erazm opracował ADAGIORUM COLLECTANEA zbiór przysłów sentencji i aforyzmów łacińskich, który był swoista antologia mądrości i kultury języka. Adagia cieszyły się ogromna popularnością toteż Erazm wznawiał je i rozszerzał w następnych edycjach. Uczyły postępować godziwie, mówić i pisać poprawnie. W ten sposób bonae litterae stawały się własnością ogółu. Znamienna była reakcja niektórych uczonych humanistów na Adagia: zarzucili Erazmowi, ze ujawnia przed gminem święte tajemnice języka. Erazm przyczynił się walnie do rozwoju biblijnych studiów filologicznych. Wydawał pisma Ojców Kościoła opublikował krytyczne wydanie greckiego tekstu Nowego Testamentu z nowym przekładem łacińskim i komentarzami.
Dodatkowo Erazm uważany był przez stronę katolicką za ojca duchowego reformacji, gdyż zwalczał obyczaje kleru, korupcje, symonie, cezaryzm papieży, głupotę i nieuctwo mnichów,. Cieszył się sławą w całej Europie, utrzymywał kontakty korespondencyjne z władcami i uczonymi, a jednak cale jego życie było tragiczna rozterka. Głosił pokój zgodę i miłość, a przyszło mu być świadkiem walki i wojen, które podzieliły narody europejskie jak nigdy dotąd.

Kilka słów wstępu

HUMANIZM – oznacza prąd umysłowy poszukujący i rozwijający tradycję starożytnej wiedzy o człowieku (humanus – ludzki), zwartej w filozofii i literaturze.

Po odczytaniu reguły mówiącej o tym czym jest humanizm, nasuwa się pytanie skąd w ludziach żyjących pod koniec epoki średniowiecza chęć do głębszego poznania człowieka?
Odpowiedź na to pytanie okazuje się niezwykle prosta.

Dlaczego ludzie schyłku średniowiecza chcą zgłębić swoją wiedzę o człowieku?
Średniowiecze było epoką, które wiele wniosła do kultury, ale w pewnym jego momencie nastał kryzys rozwoju, który oznaczał brak możliwości na jej dalszy rozwój. Jednak nie można zapomnieć o tym, jak wielką rolę w życiu każdego człowieka odgrywa Kościół. Ludzie spostrzegają nastanie kryzysu rozwoju, a także sprzeczności głoszące przez Kościół. Dogmat Kościoła mówił o tym, że należy żyć skromnie a paradoksalnie to właśnie on był instytucją najlepiej usytuowaną ekonomicznie. Ludzie zaczynają bać się tych sprzeczności i w związku z tym zaczynają dążyć do wysubtelnienia sił duchowych człowieka, co nie zmienia faktu silnej pozycji Kościoła. Jak się jednak okazuje- i on pomógł, a szczególnie ruch franciszkański, który „podkreślał (…) czysto ludzki pierwiastek religii chrześcijańskiej, poszukiwał bezpośredniego obcowania z Bogiem, odnajdywał Boga w głębi przeżyć duszy własnej (…) a nie w bezdusznych dogmatach i zimnej ascezie” . Postawa Kościoła sprzyja rozwojowi destruktywnych procesów społeczno – gospodarczych, które powodują, że potęgą stają się pieniądze, a to powoduje obawę przed zupełną materializacją świata. Humanizm, jak każdy nowy prąd, spotkał się zarówno ze zwolennikami jego teorii jak i przeciwnikami. Ważne jest, aby nie utożsamiać przeciwników humanizmu wyłącznie z przedstawicielami Kościoła. Nie zapominajmy, że głównym przeciwnikiem ogromnego materializmu kościelnego był Marcin Luter. Poza tym, humanizm znalazł wielu zwolenników, w dalszych fazach swojego rozwoju, wśród samych przedstawicieli Kościoła.

Główne idee humanizmu
Jak wiadomo, nowy prąd umysłowy, kulturowy, filozoficzny, wprowadza zwykle nowe spojrzenie na życie. Zgodnie z humanizmem siłą motoryczną człowieka staje się ambicja kształtowania otaczającej rzeczywistości. Główną ideą tej postawy było skierowanie wzroku średniowiecznego społeczeństwa nie ku Bogu ale ku życiu ziemskiemu i dobrom z niego płynącym. Uzyskanie takiej postawy było możliwe jedynie dzięki odejściu od myśli filozoficznej opartej na prawach uczuciowych a skierowaniu się ku tej, opierającej się na prawach kierowanych rozumem.
Przedstawione postawy powodują także zmiany w ideałach politycznych – w człowieku budzi się świadomość narodowa, poczucie przynależności narodowej i państwowej.

Cała idea humanizmu czerpie z kultury starożytnej zarówno w poglądach na świat, literaturze, sztuce czy architekturze.


Humanizm był elitarny i egalitarny. Elitarny, bo tworzył wysokie normy wytworności językowej erudycji, którym niełatwo było sprostać. Egalitarny, bo oceniał ludzi nie wedle wiedzy i wykształcenia jako zasługi osobistej.


Następuje ogromny rozkwit literatury, której początkowo językiem przewodnim była łacina, jednak zmieniona w znacznym stopniu w stosunku do średniowiecza. Język łaciński staje się kunsztownym sposobem wyrażania swoich myśłi. Jak zostało już wspomniane, w społeczeństwie budzi się świadomość narodowa, z tego też powodu łacina szybko traci swoje wysokie stanowisko, a rozwija się literatura w językach narodowych.